Spytaj Riot

Zadaj pytanie na temat League albo Riot, a my postaramy się odpowiedzieć. Odpowiedzi ukazują się w co drugi czwartek o 22:30 CEST.

Co chcesz wiedzieć?

Coś poszło nie tak. Spróbuj spytać jeszcze raz.

Dziękujemy za przesłanie pytania!

Następny artykuł

/dev: Wykuwanie melodii

Nowe nuty, nucenie i spojrzenie zza kulis na tworzenie muzyki Ornna.

Autorstwa Talondor

Tu Talondor, kompozytor League of Legends i naczelny mistrz podziemi zespołu muzycznego Riot. Chcielibyśmy powiedzieć wam o czymś, co ma dla nas duże muzyczne znaczenie i pojawia się często w muzyce League… o lirycznych melodiach.

Nie wszyscy bohaterowie, skórki czy wydarzenia wiążą się z melodiami do łatwego śpiewania — czasami lepiej jest skupić się na czymś, co będzie silne rytmicznie, agresywne barwowo czy bogate harmonicznie. Jeśli musimy np. przywołać emocje strachu czy niepokoju, wybranie takich muzycznych opcji, które dla większości ludzi będą nieznane, może być najlepszą decyzją. W większości przypadków jednak łatwa do zidentyfikowania i zaśpiewania melodia jest najlepszym wyborem do reprezentowania kogoś lub czegoś, szczególnie, jeśli celem jest sprawienie, by było to coś bardziej ludzkiego lub żeby łatwiej było się z tym zidentyfikować. To trochę dziwne, ale jeśli możecie wyobrazić sobie bohatera śpiewającego swój motyw i możecie zaśpiewać go wraz z nim, to w pewien sposób pomoże wam to w zbliżeniu się do takiego bohatera.

Dzisiaj chcielibyśmy wspomnieć o czterech, naszym zdaniem, najbardziej melodyjnie lirycznych, a przy tym unikalnych kawałkach, które napisaliśmy dla League: motywach dla Tarica, Taliyah, Ornna i Irelii. Zanim przejdziemy do nut (i specjalnego filmiku zza kulis!), pomówmy nieco o tym, co bierzemy pod uwagę, kiedy komponujemy liryczne melodie.

KOMPOZYCJA MELODII

Jeżeli słyszeliście motywy muzyczne Tarica, Taliyah, Ornna czy Irelii, być może jesteście w stanie zaśpiewać (albo zanucić!) te melodie nawet teraz. I choć wszystkie z nich są śpiewne, każda brzmi zupełnie inaczej — dlaczego?

Powodem częściowo jest to, że osobowości tych bohaterów są zupełnie różne. Pochodzą też z różnych regionów Runeterry. Dźwięki Bilgewater tworzą pewien zestaw muzycznych oczekiwań dla melodii bohatera, tak samo jak byłoby w przypadku Freljordu, Wysp Cienia itd. Jednakże to, jak bardzo narzucone są te regionalne tendencje, zależy od kontekstu, ponieważ może nie być to priorytetem w tym, co chcemy wyrazić naszą muzyką.

W pewnych sytuacjach warto użyć barwy pewnych konkretnych instrumentów, które wydają się silnie związane z danym miejscem w Runeterze, a potem sprawić, żeby melodia odzwierciedlała emocje zupełnie przeciwne do tych, które zwykle wiąże się z tym regionem. Muzyka Kayna, na przykład, w pewnych momentach używa instrumentalnych zabarwień, które wskazują na ioniańskie wpływy, ale przekazują one treść w sposób złowieszczy i groźny. Choć reprezentuje to Kayna, jest też przeciwne do ideałów Ionii, takich jak piękna harmonia i balans.

Ulica w Bilgewater

Kolejnym powodem, dla którego te liryczne melodie brzmią tak różnie, jest fakt, że zostały skomponowane przez inne osoby z zespołu muzycznego. Nasze indywidualne artystyczne tendencje odzwierciedlane są we wszystkim, co tworzymy, więc wpływa to na melodię. Fakt, że na przykład ShreddyMercury (bardzo dobrze dobrane imię) wymiata na gitarze, a Chemicalseb gra dużo lepiej na pianinie, wpływa na ich muzyczną intuicję i na to, jak podchodzą do melodii. Żeby upewnić się, że tworzymy najlepszą możliwą muzykę dla bohatera (czy skórki lub wydarzenia), wszyscy dzielimy się pomysłami i oceniamy muzykę w całym procesie przygotowywania. Jest to istotne nie tylko dlatego, że pozwala zebrać nowe pomysły, ale też pomaga upewnić się, co działa, co powinno być zmienione i co dobrze jest przyjmowane przez różnych ludzi.

MUZYKA GÓRSKIEGO KOWALA

Choć wszyscy zazwyczaj piszemy muzykę używając instrumentu (np. gitary albo pianina), jest inna metoda, która jest łatwa, szybka i przyjemna, a przy tym efektywna: używając głosu. Jest to instrument, który wszyscy mamy i możemy używać (może nawet użyliście go już, czytając ten artykuł!). Pisanie głosem pozwala na zapewnienie, żeby melodia była nie tylko śpiewna dla wokalisty, ale też daje jej potencjał, żeby inni ludzie mogli ją śpiewać, co jednocześnie pomaga jej łatwiej zapaść w pamięć.

Jednakże nie zawsze trzeba śpiewać na głos, żeby stworzyć liryczną melodię. Czasami wystarczy tylko zanucić. W przypadku Ornna nucenie było iskrą, która rozpaliła Ogień z Wnętrza Góry, a w filmiku poniżej możecie przyjrzeć się naszej pracy przy wykuwaniu piosenki pasującej do freljordzkiego półboga!

Mamy nadzieję, że spodoba wam się przeglądanie muzyki Ornna i innych partytur poniżej. Uprzedzamy, że mogą zawierać notatki, błędy i elementy, które zostały ostatecznie usunięte lub zmienione, ponieważ są to partytury używane przez nas podczas nagrań. Jeśli chcecie znaleźć więcej nut, możecie udać się do naszego poprzedniego posta i naszego pierwszego posta. Udanego grania!

 

Droga do paleniska

Droga do paleniska

Częścią uroku Ornna jest to, że pomrukuje, trochę fałszując, kiedy wykuwa przedmioty, ale pomyśleliśmy sobie: „Czy nie byłoby fajnie, gdyby nucił prawdziwą piosenkę?”. Wsłuchajcie się w starożytną, ludową muzykę freljordzką: „Drogę do paleniska”. Wszystko zaczęło się od opowiadania (które nie zostało wydane) o młodej dziewczynie, która chciała odnaleźć Ornna. To było bezpośrednią inspiracją dla tekstu. Tekst nie tylko opowiada o różnych miejscach we Freljordzie, ale też podaje instrukcje, jak można znaleźć od dawna zaginionego Górskiego Kowala. Gdy Ornn nuci podczas wykuwania przedmiotów, są to właśnie fragmenty starożytnej, ludowej freljordzkiej piosenki o tym, jak znaleźć go w Palenisku. 

—Talondor

Ornn, Ogień z Wnętrza Góry

Ornn, Ogień z Wnętrza Góry

Jak wspomnieliśmy w powyższym filmiku, jednym z powodów, dla którego przetłumaczyliśmy „Drogę do Paleniska” na starofreljordzki, było sprawienie, żeby przemawiała tak samo do graczy we wszystkich regionach. Zdaliśmy sobie jednak sprawę, że piosenka sama w sobie nie oddawała intensywności portretu Ornna, nawet biorąc pod uwagę jego wewnętrzną „łagodność”.  Wzięliśmy więc melodię ludowej piosenki, żeby stworzyć nową aranżację, która lepiej podkreślałaby wagę i intensywność jego portretu. Gdy wszystko było gotowe, mieliśmy tylko nadzieję, ze gracze dostrzegą muzyczną spójność u Ornna — począwszy od oddającego uderzanie w kowadło kawałka przy logowaniu, poprzez starofreljordzką ludową piosenkę, aż po nucenie przy wykuwaniu kunsztownych dzieł w grze.

—Talondor

Irelia

Irelia, Tańcząca z Ostrzami

Byłem przeszczęśliwy, że mogłem pracować nad muzyką do aktualizacji Irelii, ponieważ grałem nią od lat. Z grafiki koncepcyjnej studium jej ruchów mogłem wywnioskować, że aspekt tańca z ostrzami będzie głównym motywem jej aktualizacji. Elegancja i płynność musiały odgrywać ważniejszą rolę w jej muzyce. Dla starej bohaterki pewnie skomponowałbym ją inaczej. Potrzebowałem instrumentów, które będą w stanie coś takiego wyrazić, a jednocześnie będą mogły brzmieć bardzo zwinnie i agresywnie. Dlatego też zdecydowałem się nagrać kwartet smyczkowy. Kwartet smyczkowy całkiem sensownie może wydawać się spokojny, ale w ekstremalnie dynamicznych aranżacjach może on wyprodukować jedne z najdzikszych dźwięków, jakie kiedykolwiek słyszałem w wykonaniu jakiegokolwiek muzycznego zespołu akustycznego.

Rozpisałem nuty i partie na podwójny kwartet. Kawałek miał być nagrany w dwóch podejściach — jednym z lirycznymi melodiami i drugim z niespokojnymi szesnastkowymi liniami rytmicznymi. Główna melodia jest bardzo symetryczna, z rosnącym tempem w czterech pierwszych taktach i odzwierciedlona w następnych czterech taktach identyczną rytmicznie melodią, ale ze spadającym tempem. Główna linia melodyczna, która jest bardzo zbalansowana i „pełna kontroli”, wydawała się odpowiednia dla Irelii i Ionii. Dała mi też dużo możliwości do tworzenia rytmów ją otaczających.

Pozostałe rytmiczne fragmenty kwartetowe dają wrażenie ciągłego ruchu. Ułatwia to szybkie fragmenty grane przez instrumenty smyczkowe, które nakładają się na siebie. Są tak połączone, że wydają się stale napędzać, a jednocześnie nie stwarzają problemów w graniu. Pomyślałem, że to połączenie płynących melodii i szybkich rytmów, szczególnie podczas ostrych momentów, powinno odpowiednio pasować do Irelii jako Tańczącej z Ostrzami — bohaterki, której ruchy są płynne, piękne i absolutnie zabójcze.

—Scherzo

Taliyah

Taliyah, Tkaczka Skał

Pierwotne instrumentalne pomysły motywu Taliyah lawirowały wokół budowania tekstur reprezentujących poczucie błogiego spokoju, które Taliyah mogłaby odczuwać podczas podróży przez rozległe połaci Shurimy. Zawierały się w tym perkusyjne rytmy złożone z ręcznych bębnów, litofonów i przepełnionych spokojem progresji. Choć tekstury te nieźle oddawały krajobraz, szybko stało się jasne, że kobiecy głos najlepiej odzwierciedli i przekaże osobowość, motywacje i wędrówkę bohaterki.

Zaczęliśmy od prowizorycznej wersji pierwszego wersu, korzystając z sampla z biblioteki głosów, ale wiedzieliśmy, że będziemy musieli zrobić też testowe nagranie z piosenkarką. To pozwala nam sprawdzić, czy kierunek, w którym chcemy iść z wokalem, pasuje do całego kawałka; zobaczyć, jaka skala będzie odpowiednia dla artysty i odnaleźć odpowiedni ton, którego będziemy mogli użyć w całym utworze.

Gdy mieliśmy już zrobione pierwsze testowe nagranie, skończyliśmy pozostałą część kompozycji, segmentując je, zmieniając kolejność, ton i ogólnie nim manipulując, żeby skomponować resztę melodii. Było to niezwykle cenne, ponieważ dało nam dużo bardziej precyzyjny pogląd, jak będzie brzmieć cały utwór. Efekt był dużo lepszy niż zajmowanie się na zmianę głosem śpiewaczki i biblioteką sampli. Technika ta z pozoru jest bardzo trudna, ale brak słów w piosence sprawił, że poszło dużo łatwiej. Na koniec zrobiliśmy finalne nagranie nowych części, które łatwo było „podłączyć”, ponieważ zawierało głos zmiksowany już podczas komponowania.

—Chemicalseb

Taric

Taric, Tarcza Valoranu

Zespoły ds. bohaterów i publikowania pracowały ciężko, żeby w aktualizacji Tarica przekazać aurę superbohatera. Zasugerowali kierunek muzyczny, który miał odrodzić dziecięce wspomnienia ze słuchania muzyki pełnej akcji z lat 80. i 90. Mam te rytmy we krwi, więc kiedy dostaliśmy zielone światło na nagranie, nie mogłem się doczekać aż zaczniemy.

Napisałem muzykę Tarica dla zespołu, który zaprojektowałem. Był on mniej więcej oparty o tradycyjną orkiestrę symfoniczną. Pisanie muzyki dla zespołu różni się niesamowicie od korzystania z sampli, szczególnie jeśli chodzi o instrumenty dęte blaszane. Dźwięk triad puzonowych z niewielkimi interwałami tuż pod środkowym C jest jedną z najpiękniejszych tekstur zespołu dętego. Brzmi ona jednak dużo gorzej w przypadku sampli. Praca z interwałami między akordami podczas zbliżania się trąbkami ku górze skali przynosi swoistą harmoniczną głębię. To samo brzmi bardzo agresywnie z samplami.

Większość muzyki League jest oparta o swego rodzaju kombinacje zespołu orkiestrowego, ale ponieważ chcemy być oryginalni i świeży z naszymi wyborami, rzadko mamy okazje pisać dla pełnej, tradycyjnej orkiestry (co sprawia niesamowitą przyjemność).

Moim zdaniem, pisanie heroicznych motywów jest zawsze wyzwaniem. Jak wyważyć chęć zaoferowania czegoś nowego w obrębie wszystkich tropów gatunku? Jak wyważyć natężony dźwięk i zapewnić rytmiczną podporę? W przypadku Tarica melodia była moim priorytetem. Chciałem przekazać w jego motywie siłę, arogancję i… swego rodzaju dojrzałość, którą zyskał po wejściu na Górę Targon. W ramach kontrastu sekcja B tego kawałka jest dużo spokojniejsza, a nawet delikatna. Uwaga przykuta jest do środkowej sekcji, w której upewniłem się, że każdy moment ma odpowiedni wydźwięk. To uzupełniło muzyczne przedstawienie Tarica, dając mu bardziej dojrzały wyraz siły i duchowości. Nie stracił jednak przy tym uroku i charakteru, które sprawiły, że jest tak popularny.

—Ed the Conqueror

Następny artykuł

/dev: Przyszłość Clash