To zależy w którą! Oto czego można się spodziewać.

TFT Mobile: TFT w wersji na systemy iOS i Android pojawi się na początku 2020 roku. Na początku uruchomimy ten format tylko w kilku krajach, aby upewnić się, że wszystko działa, a wkrótce potem rozszerzymy zasiąg na wszystkie regiony Riot. Już teraz można zarejestrować się na Google Play.

Legends of Runeterra: już teraz można zarejestrować się na playruneterra.com, aby w listopadzie uzyskać dostęp do specjalnego patcha poglądowego i zamkniętej bety na początku 2020 roku. Pełna premiera, również wersji na telefony, odbędzie się gdzieś w 2020 roku — damy znać kiedy, gdy tylko ustalimy dokładną datę.

League of Legends: Wild Rift: już wkrótce zaczniemy uruchamiać wczesne wersje alfa i beta w wybranych regionach. Wersję na systemy iOS i Android planujemy w pełni udostępnić pod koniec 2020 roku, a wersję na konsole nieco później. Już teraz można zarejestrować się na Google Play.

LoL Esports Manager: zamierzamy udostępnić ten projekt w 2020 roku. Najpierw w LPL, a potem stopniowo powiększać zasięg i włączać graczy z innych lig.

Projekt A: później.

Project L i Project F: obie te gry są wciąż na wczesnym etapie rozwoju, więc informacje na ich temat przedstawimy nieco później. W przypadku wszystkich naszych projektów, chcemy mieć pewność, że to co dajemy wam do rąk, jest warte waszego czasu.

Uwaga: wszystkie terminy publikacji mogą ulec zmianie i mogą różnić się w różnych regionach.

Nie będziemy używać tej samej waluty we wszystkich naszych aktualnych i przyszłych grach. Nasze nowe gry mobilne, czyli Legends of Runeterra, TFT i League of Legends: Wild Rift, pojawią się w sklepach Google Play i Apple App Store, które nie pozwalają na korzystanie z tej samej waluty przez kilka tytułów. To ograniczenie oraz inne komplikacje logistyczne wynikające z posiadania międzyplatformowej waluty spowodowały, że w każdej wprowadzimy osobne środki płatnicze.

A mówiąc konkretnie…

• W League of Legends i Teamfight Tactics na PC/Maca będziemy dalej stosować RP.
• W TFT na telefony będziemy używać innej waluty, ale przedmioty kosmetyczne (Małe Legendy, skórki areny) będą wspólne z TFT na PC/Maca.
• W Legends of Runeterra będziemy używać monet.
• Reszta jest dopiero w trakcie ustalania!

Ponadto waluta w grze będzie różnić się w zależności od regionu. Zaglądajcie do kanałów lokalnych, żeby dowiedzieć się więcej!

Tak. TFT będzie obsługiwać rozgrywkę międzyplatformową. Nawet Małe Legendy i skórki areny będą za tobą podążać, niezależnie od tego, na której platformie je kupisz.

(Obsługa gry międzyplatformowej może różnić się w zależności od regionu, więc zaglądajcie do kanałów lokalnych, żeby dowiedzieć się więcej).

Tak! Zdecydowanie zamierzamy dodać nowe regiony w Legends of Runeterra.

Jeśli chodzi o bohaterów, którzy w przeszłości nie byli związani z konkretnymi regionami — brak takiego związku nie stanowi kryterium wyboru bohaterów, których dołączamy do przyszłych aktualizacji. W Legends of Runeterra składy bohaterów muszą pasować do każdego z regionów, ale niektórzy bohaterowie są bardziej „elastyczni” niż inni w kwestii tego, gdzie można ich ewentualnie umieścić. Na przykład Garen czy Jarvan IV są dość mało elastyczni, ponieważ to Demacianie do szpiku kości przesiąknięci patriotyzmem. Natomiast bohaterowie tacy jak Teemo, Riven czy Tahm Kench są znacznie bardziej otwarci na wędrówkę po innych obszarach Runeterry. Chcemy wykorzystać tę zmienność, aby każdy bohater mógł znaleźć swoje miejsce w składzie. Najwięcej swobody mamy w przypadku bohaterów, którzy nie są zwyczajowo łączeni z żadnym konkretnym regionem Runeterry, czyli na przykład Fiddlesticksem, Brandem, Ryzem, Annie itd.

Wszystko w LoR — poczynając od grafiki po tekst fabularny — jest kanonem, chociaż powinniśmy uściślić, co to słowo w tym wypadku oznacza.

League i LoR mają tych samych bohaterów i wzajemnie wpływają na rozbudowę swoich światów. Różnica pomiędzy LoR i League polega na tym, że gra karciana w dużej mierze opiera się na wyborach gracza i fascynującej liczbie możliwości, które wynikają z łączenia rzeczy. Chcemy, abyście mogli grać tak, jak lubicie, i abyście zbierali doświadczenia w oparciu o dokonywane wybory. Dlatego to gracze decydują, co ich ulubieni bohaterowie (i nowi bohaterowie) robią, kogo spotykają i stawiają ich w sytuacjach, na które ci bohaterowie w jakiś sposób zareagują. Nawet jeśli Lux w naszej fabule nigdy nie słyszała o Dniu Postępu, to w LoR gracze mogą jej ten dzień pokazać i zobaczyć jej reakcję. Jak wskazuje sam tytuł gry, niektóre postacie i historie mogą nawet być legendami, które wplatamy w swoją grę. Możemy też cofnąć czas, aby pokazać wam zdarzenia takie, jak ostatnie chwile Senny przed uwięzieniem w latarni Tresha, i opowiedzieć, kim była przed tym zdarzeniem.

Cieszymy się, mogąc dać graczom coś więcej ponad to, co już wiedzą i uwielbiają, przedstawiając im zupełnie nowe historie i postacie.

Dokładnie tak! League of Legends stała się już martwą grą. R.I.P.

… 

Jasne, że nie. To tylko jakiś troll. Mówiąc zupełnie serio, pracujemy nad innymi grami od lat. Prawda jest taka, że od bardzo długiego czasu zespół pracujący nad League of Legends (łącznie z marketingiem) stanowi mniej niż 20% całkowitej liczby pracowników Riot. 

Wiele innych osób spośród tych 80% cicho pracowało za kulisami, aby stworzyć nowe gry Riot i całą globalną infrastrukturę, potrzebną do wprowadzenia ich na rynek. Jeszcze inni pracowali nad kreatywnymi materiałami, takimi jak Arcane, nasz pierwszy serial animowany. Wszyscy ci ludzie wreszcie mieli okazję pokazać wam wyniki swojej pracy, natomiast zespół League of Legends PC wciąż będzie podążał wyznaczonym torem. 

Zapnijcie pasy, Przywoływacze. Kolejne 10 lat League of Legends będzie jeszcze lepsze niż pierwsza dekada.